
W „AVENGERS: DOOMSDAY” zobaczymy więcej praktycznego planu niż CGI!
Gavin Bocquet, scenograf AVENGERS: DOOMSDAY, powiedział, że w filmie wykorzystano głównie fizyczne plany, a nie niebieski ekran, co na pewno jeszcze polepszy odbiór produkcji braci Russo!

Domyślna sytuacja, w jakiej się znaleźliśmy, polegała na tym, że umieszczaliśmy niebieski ekran, podczas gdy w przypadku 80% scen wewnętrznych mieliśmy fizyczne wsparcie, więc wszystko odbywało się w kamerze.
Cieszy fakt, że bracia Russo postawili w większości na fizyczne plany. Film zdecydowanie będzie dzięki temu jeszcze lepiej wyglądał, niż jeśli miałby w całości zostać nagrany z użyciem tła czy miejsc stworzonych w postprodukcji.