„What If…?” – finał 2 sezonu to dopiero „Multiverse of Madness”!
Odcinek finałowy 2 sezonu What If…? nie obszedł się bez echa. W jak najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu. Finał serialu pokazał to, co fani oczekiwali przykładowo od Doctor Strange In The Multiverse of Madness, czyli totalny chaos i mnóstwo bohaterów z wielu światów.
Finał 2 sezonu What If…? pokazał nam to, czego oczekuje się od wielkich finałów w produkcjach Marvel Studios.
Chaos, niesamowite walki, wielu bohaterów. Moment, w którym Kahhori i Kapitan Carter przejęły bronie innych bohaterów, by zmierzyć się ze znanym nam z poprzedniego sezonu Strange’m był jak dla mnie niesamowity. Mjolnir Thora, pierścienie Shang-Chi czy korona Heli. Nawet znalazł się tu zielony miecz wariantu Hulka.
Nie chce tutaj zbędnie streszczać, bo najlepiej, żebyście sami obejrzeli finał 2 sezonu. Jednak zdecydowanie jestem usatysfakcjonowany. Mogę napisać jeszcze o zbroi Peggy Carter zasilanej Kamieniami Nieskończoności czy pokazaniu jak bardzo w MCU przyda się świeża postać niesamowicie potężnej Kahhori. Bawiłem się świetnie, w zasadzie przy każdym odcinku.
A nam sam koniec szybki klip z walki z Thanosem. Fioletowy wojownik nie ma szczęścia w serialu i całkiem szybko opuszcza każde Uniwersum, w którym się pojawi.