Chris Evans oficjalnie powrócił do MCU! Najlepsze cameo w historii kina?!
Chris Evans powrócił do MCU po AVENGERS: ENDGAME, jednak nie jako Steve Rogers, a Jonny Storm! Cameo aktora jako Human Torch było chyba najbardziej zaskakującym w całym filmie.
Początkowa scena w THE VOID ukazała nam Chrisa Evansa ponownie w MCU. Z początku każdy (w tym ja, Deadpool zapewne też, sądząc po jego reakcji), ze to Kapitan Ameryka. Jednak z ust Jonny’ego usłyszeliśmy słynne:
FLAME ON.
Rola krótka, jednak cameo zostało zachowane w tajemnicy przed wszystkimi. Co naprawdę robi ogromne wrażenie. To co Chris, widzimy się w AVENGERS: SECRET WARS?
Sam aktor na Instagramie napisał, że ponowne wcielenie się w Johnny’ego to spełnienia jego marzenia. Oczywiście podziękował także Ryanowi, Hugh i Shawn Levy’emu, jednak to Reynolds był głównym „winowajcom”.