Chris Hemsworth rozczarowany Thorem w „THOR: LOVE AND THUNDER”!
Thor: Love and Thunder zebrał w dużej mierze negatywne recenzje od fanów (głównie przez żartobliwy motyw filmu), a Chris Hemsworth po raz kolejny odniósł się do wad filmu, mówiąc, że poczuł się jak „parodia”.
W rozmowie z Vanity Fair na temat Furiosa : A Mad Max Saga, Chris Hemsworth dał jasno do zrozumienia, że nadal sobie nie wybaczyła występu Thora w THOR: LOVE AND THUNDER. Film był zbyt głupi, stał się pełnoprawną komedią, której nawet Russell Crowe jako Zeus nie był w stanie uratować.
Dałem się wciągnąć w improwizację i szaleństwo, przez co stałem się parodią samego siebie.
Wspominając swoje czasy jako Thor, Hemsworth przyznaje, że frustrowało go granie tej postaci przed Thor: Ragnarok (Avengers 1,2 itp).
Czasami czułem się jak ochroniarz drużyny. Czytałbym teksty innych i mówiłem: Och, mają o wiele fajniejsze rzeczy. Świetnie się bawią. Co robi moja postać? „Zawsze chodziło o: «Masz perukę. Masz mięśnie. Masz kostium. Gdzie jest oświetlenie?». Tak, jestem częścią tej wielkiej rzeczy, ale prawdopodobnie można mnie zastąpić.
Sam Chris jest rozczarowany THOR: LOVE AND THUNDER, jednakże aktor powróci do roli w kolejnych filmach z serii AVENGERS i zapewne w THOR 5, w którym zobaczymy prawdziwego, potężnego boga piorunów!