Dlaczego Henry Cavill porzucił rolę Geralta? Wiemy jak twórcy wyjaśnią inny wygląd Wiedźmina w 4. sezonie!
Henry Cavill idealnie odegrał rolę Geratla z Rivii w serialy THE WITCHER na platformie Netflix, jednak aktor zrezygnował po 3. sezonie z powodu zbyt dużego odejścia od oryginalnej fabuły z książej Sapkowskiego! Wiemy także, jak twócy wyjaśnią angaż Liama Hemswortha.
W czasie postprodukcji drugiego sezonu Wiedźmina, w 2021 r., Netflix już wtedy zaczął poważnie rozważać znalezienie nowego aktora do roli Białego Wilka. Cavill był bowiem niezbyt zadowolony z wizji, jaką wyznaczyli serialowi jego producenci. Aktor nigdy nie ukrywał, że był zwolennikiem adaptacji zdecydowanie bliższej książek Sapkowskiego, do których ma wielki sentyment. Stąd też powód jego rezygnacji po 3. sezonie, do którego skusiły go pieniądze i to, że fani pokochali go za tą rolę jeszcze bardziej.
Co do samego Liama Hemswortha, który według mnie wygląda po prostu średnio jako Geralt (twarz Cavilla, ruchy, mimika, wszystko było idealne i zdecydowanie najlepsze w całym serialu). Według informacji fabuła nowych odcinków ma rozgrywać się wiele lat po wydarzeniach z finału trzeciej serii. Jeden z bohaterów, Stribog (w tej roli Clive Russell), będzie opowiadał grupie dzieci historię Geralta. Słuchacze będą przedstawiać różne wersje walki Białego Wilka z Vilgefortzem, co spowoduje, że pojawią się różne interpretacje postaci Geralta. W końcowej części opowieści głównym bohaterem stanie się Geralt, grany przez Liama Hemswortha.
Ma to sens, jednak osobiście obejrzę 4. sezon tylko ze względu zamiłowania do postaci Wiedźmina Geratla.