Patrick Stewart porusza temat występu w „Doctor Strange In The Multiverse of Madness”.
Doctor Strange In The Multiverse of Madness miał swoje mocne i słabe strony. Jednak mimo wszystko okazał się dobrą, multiversalną produkcją. Może nie do końca widzieliśmy tam tytułowe szaleństwo (lepszy był finałowy odcinek What If…?), jednak to w nim do roli Profesora X powrócił Patrick Stewart.
Patrick Stewart powrócił jako Professor X, jednak nie miał najlepszego debiutu w MCU. Założyciel Illuminati został bardzo łatwo pokonany przez Scarlet Witch, jednak mimo to fani i tak byli zadowoleni z tego cameo.
Teraz lider X-Manów wypowiedział się o kręceniu filmu (sam nakręcił scenę z Illumnati i Strange’m), jak i kolejnym powrocie do roli Professora X w Deadpool 3.
Byłem sam. Myślę, że podczas tej dużej sceny każdy z głównych aktorów miał takie same doświadczenia. Kręcono ich samodzielnie. To było frustrujące i rozczarowujące. Tak właśnie było… ostatnie kilka lat było pełne wyzwań.
Teraz mam całkowitą pewność, że nadal jest w pobliżu. W [Deadpool 3] się pojawi. To był proces.